Poród naturalny, a poród drogami natury. Jaka jest różnica?
Poród naturalny, czy poród drogami natury?
Dzisiaj będzie krótko, bardziej jako wstęp do kolejnych wpisów o porodzie.
Postanowiłam napisać ten krótki wstęp, bo wokół tematu porodu naturalnego powstaje wiele niejasności. Terminu poród naturalny używamy zamiennie z terminami – poród drogami natury, poród siłami natury, poród fizjologiczny. Czy jest to to samo? Pewnie często w zamyśle osoby opowiadającej: TAK. Przez to często spotykam się z zaprzeczeniem temu co mówię na temat porodów naturalnych. „Urodziłam naturalnie i wcale tak nie było”, „Ja rodziłam naturalnie i to nie zadziałało” itd., itd.. Kobiety zwykły przyjmować termin ” poród naturalny” jako każdy poród niezakończony cięciem cesarskim.
Poród drogami natury
Na taki poród, niezakończony operacyjnie mówi się: poród drogami natury. Oznacza to, że dziecko urodziło się przez kanał rodny kobiety, natomiast nie daje nam żadnej informacji o przebiegu porodu. Mógł to być zarówno poród wywoływany sztucznie, wspomagany farmakologicznie, monitorowany ciągłymi zapisami KTG, a także zakończony zabiegowo, np. poprzez użycie próżno-ciągu, lub kleszczy. Mógł to być również poród przedwczesny, czyli przed ukończonym 37 tygodniem ciąży.
Poród naturalny, siłami natury
Poród naturalny natomiast to poród rozpoczynający się bez wspomagania, w terminie, czyli po ukończonym 37 tygodniu ciąży, a przed ukończeniem 42 tygodnia ciąży. Zarówno kobieta jak i rodzące się dziecko są zdrowi, nie są podejmowane żadne interwencje medyczne, lub robione jest absolutne minimum. Podczas takiego porodu nie są podawane żadne środki farmakologiczne. Szanowany jest naturalny rytm i fizjologia porodu, rodząca bierze w nim aktywny udział.
Rozróżnienie to wprowadzam nie po to, by komukolwiek udowadniać w jaki sposób rodził, ani nie po to, żeby wywoływać dyskusje, ale po to, żebyście dobrze rozumiały moje kolejne wpisy na temat porodu, w których mówię o porodzie naturalnym, a jest ich w szkicach już kilkanaście 🙂 Zawsze kiedy mówię o porodzie naturalnym mam na myśli poród z drugiej definicji. Myślę, że jest to kluczowe, aby dobrze zrozumieć kolejne teksty.
Tym krótkim wpisem mówię wam dzisiaj dobranoc, a jutro mam nadzieję dokończę pierwszy wpis o hormonach ! Wszystko w rękach Pupinka, który dzisiaj dał tak czadu, że jutro musi być ten lepszy dzień !
18 września, 2019 @ 9:43 am
Za mną dwa porody naturalne i jeden drogami natury. Jest różnica.
18 września, 2019 @ 12:48 pm
Obstawiam, że na plus dla naturalnych? 🙂 Czy się mylę ?
18 września, 2019 @ 7:06 pm
Dla wielu to faktycznie to samo. Ja też jakoś głębiej się nad tym nie zastanawiałam. Ciekawa jestem kolejnych postów. Na prawdę 🙂
18 września, 2019 @ 8:26 pm
Miał być dziś, ale będzie jutro 🙂 Niestety huraganu w domu ciąg dalszy 🙂
18 września, 2019 @ 7:12 pm
A więc mój syn urodził się drogami natury 🙂
18 września, 2019 @ 8:27 pm
Taka widać była dla niego najlepsza droga 🙂
23 września, 2019 @ 6:52 am
Chyba nie spotkałam się wcześniej z tym rozróżnieniem, dzięki Tobie dowiedziałam się czegoś nowego. Wszyscy porównują tylko „poród naturalny” i CC, a tu widać, że z tym naturalnym wcale nie jest aż tak jednoznacznie.
Mój pierwszy poród miał być chyba naturalny, ale coś nie szło 😀 Potem była walka o poród drogami natury, a skończyło się na CC. Drugi poród to już planowane CC. Trzeciego nie planuję 😀
30 września, 2019 @ 8:35 pm
Taka widać była dla was najlepsza droga 😉 Ja trzeciego też nie planuję, ale kto wie 😂
29 września, 2019 @ 1:10 pm
Ja nie miałam, ani jednego, ani drugiego i cieszę się, że tematy porodowe są już wiele lat za mną 🙂
30 września, 2019 @ 8:36 pm
Najważniejsze, że jesteś zadowolona 😉
9 października, 2019 @ 8:50 pm
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. W takim razie jedno CC i jeden poród naturalny za mną. Dziękuję za tą wiedzę.
14 października, 2019 @ 10:40 am
U mnie poród cesarski 🙂 Nigdy wcześniej nie trafiłam na informacje, które pozwoliłyby rozróżnić te dwa pojęcia. Ciekawy i przydatny wpis, szczególnie dla przyszłych mam. Dobrze jest wiedzieć, o czym się rozmawia z lekarzem, nie każdy zwraca uwagę na prawidłową terminologię.