fbpx

14 komentarzy

  1. Olga
    13 lutego, 2019 @ 7:15 pm

    Przerażająca historia ale niestety prawdziwa. Takich wysoko postawionych baranów nie brakuje. Są ponad prawem, wiec nie przejmują się niczym.

    Reply

  2. Ania
    13 lutego, 2019 @ 10:47 pm

    Straszne, ale niestety taką mamy rzeczywistość – co musi się stać, by 'prawo’ zareagowało???

    Reply

  3. TosiMama
    14 lutego, 2019 @ 7:23 am

    Straszna historia. Niestety tak to często wygląda:(

    Reply

  4. Aleksandra Załęska
    21 lutego, 2019 @ 9:30 am

    Przerażające. Niestety, tacy wariaci jeżdżą po naszych drogach. Mają w dupie wszystkich i wszystko. Oni mają furę, więc grzeją ile mogą. Nie myślą o nikim, o niczym…

    Reply

  5. Monika
    22 lutego, 2019 @ 9:08 pm

    Nie wiem co powiedzieć… Świat pełen jest idiotów, którzy nie szanują ani swojego ani cudzego życia. My kiedyś wyladowalismy prawie w rowie, bo omijalismy faceta, który leżał w poprzek drogi. Okazało się, że zalany… Gdyby jechał tam tedy tir to raczej by juz więcej w życiu się nie napil…

    Reply

  6. Sylwia z Młoda mama pisze
    2 marca, 2019 @ 9:29 pm

    Dlatego zawsze mam zeszyt i długopis i jak kogoś wzywam to piszę fakty i zmuszam policjantów, by się mi pod tym podpisali. Tak samo robię np. W przychodni.

    Reply

  7. Mamoholiczka
    3 marca, 2019 @ 9:09 am

    Straszne historie 🙁 Dobrze, że Tobie i maluszkowi nic się nie stało.

    Reply

  8. Mamoholiczka
    3 marca, 2019 @ 9:11 am

    Najważniejsze, że Tobie i maluszkowi nic się nie stało. A sama historia okropna! To takie wkurzające, że takie coś ma miejsce.

    Reply

  9. Kasia
    3 marca, 2019 @ 11:54 am

    Jeśli ktoś jest idiotą i chce ryzykować własne życie, to niech to robi. Byleby nie za kółkiem, kiedy przy okazji może zniszczyć życie komuś innemu… Czemu niektórzy nie potrafią myśleć?

    Reply

  10. Roksana www.kopanina.pl
    26 maja, 2019 @ 10:00 am

    Niestety tak się dzieje. Ludzie wypierają się tego co oczywiste. My walczymy z baranem, który pijany puścił psa, który wybiegł nam przed auto. Mąż musiał uciekać w bok na bardzo wysoki krawężnik. Na szczęście nic się nikomu nie stało, koleś się przyznał, dostał mandat itd. Podpisał papier że pokryje szkody i teraz się wypiera. Czeka nas długa batalia sądowa…

    Reply

    • PUPINEK
      26 maja, 2019 @ 6:24 pm

      Niestety takich sytuacji jest mnóstwo 🙁 🙁

      Reply

  11. Justyna Dąbek
    3 czerwca, 2019 @ 10:27 am

    Z doświadczenia i opowieści kolegi – policjanta wiem, że takie sytuacje są możliwe, jeśli sprawca jest znajomkiem, emerytowanym trepem, albo miejscowym proboszczem. Włos się jeży na głowie.

    Reply

  12. Aneta S.
    9 czerwca, 2019 @ 9:25 am

    Brak mi słów…To jest straszne, że nawet jadą przepisowo możemy trafić na takiego człowieka, który za nic ma innych…

    Reply

  13. rodzicewsieci.pl
    17 czerwca, 2019 @ 9:26 pm

    Straszna historia… matko co raz częściej, tak na co dzień spotykamy ludzi zupełnie obojętnych na drugiego człowieka… to mega przykre :/

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *