fbpx

20 komentarzy

  1. Mama do Sześcianu
    2 grudnia, 2019 @ 7:51 pm

    Przyznam się, że nie słyszałam wcześniej o takiej zupie, ale zapowiada się pysznie 🙂

    Reply

  2. Aneta S.
    3 grudnia, 2019 @ 8:28 am

    O a ja pierwszy raz słyszę w ogóle o istnieniu takich zup.

    Reply

  3. Aneta S.
    3 grudnia, 2019 @ 8:29 am

    O a ja pierwszy raz w ogóle słyszę o istnieniu takich zup.

    Reply

  4. rodzicewsieci.pl
    5 grudnia, 2019 @ 6:28 pm

    Ja też pierwszy raz słyszę o takim rodzaju zupy ale buraki kocham nad życie w każdej postaci 🙂

    Reply

  5. Honorata
    7 grudnia, 2019 @ 10:45 am

    Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takiej zupie!

    Reply

  6. Paulina
    7 grudnia, 2019 @ 7:26 pm

    Nigdy nie słyszałam o tym,ale naprawdę ekstra pomysł 😀

    Reply

  7. Szczęśliwa Siódemka
    8 grudnia, 2019 @ 10:21 am

    Dwa porody za mną, po raz pierwszy czytam o takich zupach 🙂 W szpitalu karmili mnie okropnymi zupami mlecznymi 😀

    Reply

  8. Mamoholiczka
    8 grudnia, 2019 @ 2:06 pm

    Ja też nigdy nie słyszałam o takiej zupce, ale jestem ciekawa jej smaku 😉

    Reply

  9. Mamoholiczka
    8 grudnia, 2019 @ 2:07 pm

    Jestem ciekawa jej smaku 😉 chociaż nie słyszałam o takiej zupie nigdy dotąd 😉

    Reply

  10. Mamoholiczka
    8 grudnia, 2019 @ 2:08 pm

    Jestem ciekawa jej smaku, chociaż pierwszy raz czytam o takiej zupce 🙂

    Reply

  11. Roksana www.kopanina.pl
    15 grudnia, 2019 @ 10:09 am

    Wiesz, że jak pierwszy raz jakiś czas temu zobaczyłam tytuł wpisu to pomyślałam że to zupa przyspieszająca poród. Dopiero jak przeczytałam dowiedziałam się, że to zupa wzmacniająca 🙂

    Reply

  12. Po prostu MAMA
    16 grudnia, 2019 @ 7:06 pm

    Powinni to podawać w szpitalu zamiast tej wody z 3 ziarenkami ryżu 😉

    Reply

  13. Kasia
    5 stycznia, 2020 @ 4:44 pm

    Brzmi ciekawie (i smacznie)! Jateż pierwszy raz o niej słyszę 🙂

    Reply

  14. Żyć nie umierać
    6 stycznia, 2020 @ 5:57 pm

    Zaskoczyłaś mnie totalnie tą zupą! Pierwszy raz o takiej słyszę! Ale mnie o dziwo podczas żadnego z moich 4 porodów nie chciało się jeść. Raczej miałam ochotę zwracać i mdleć. Jednak po porodzie za każdym razem głodna jak wilk! I dlatego czego koleżanki z łóżek obok nie zjadły, to ja je jeszcze objadałam 🙂 Hi, hi 🙂

    Reply

  15. Life and chill
    20 stycznia, 2020 @ 10:48 am

    Pierwszy raz słyszę o takich zupach, ale uważam że byłyby świetnym pożywieniem dla kobiet rodzących w szpitalach.

    Reply

    • PUPINEK
      26 stycznia, 2020 @ 9:46 am

      O tak!!! To byłoby coś!

      Reply

  16. Matka na Szczycie
    16 lutego, 2020 @ 8:32 am

    Brzmi bardzo zdrowo 🙂 Mój dziadek kiedyś robił sałatki z pokrzywy 🙂

    Reply

  17. Karolina
    17 lutego, 2020 @ 9:22 am

    O tej zupie również nie słyszałam, nie jadłam, ale czuję, że jest pyszna.

    Reply

  18. Justyna Dąbek
    1 czerwca, 2020 @ 6:13 am

    Pokrzywa i burak! Niezwykłe. Zupy uwielbiam, spróbuję tej z ciekawości po prostu. Ryż to by mi tak tutaj pasował. Zobaczymy.

    Reply

    • Natalia
      1 czerwca, 2020 @ 7:16 pm

      Próbuj, jest pycha! Ryż pasuje, kasza jaglana też, ale w porodzie łatwiej się pije to jako popitkę, niż łyżką je 🙂

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *